RadioNewsLetter - Wydanie 548

Numer wysłany 2012-08-23

Drodzy czytelnicy, Jeszcze sobie wakacyjnie bimbamy, ale już wkrótce się zacznie. Będą nadchodzić obfite newsy ze stacji; o nowych ramówkach wypełnionych atrakcyjnymi programami, o tym że Kuba Wojewódzki będzie w Esce Rock prowadził poranek i bardzo ciekawi nas z kim? O nowych pomysłach na konkursy i sponsorowane podróże... no i czekamy na nową muzykę. Tej na pewno tej jesieni nie zabraknie. My też przerabiamy różne pomysły, ale największą inspiracją dla nas jesteście WY. Nie możecie nas zawieść:) serdecznie pozdrawiam alina

Radiofonia w kraju upadłym

Jaki kraj jest najbardziej do d...? Raczej nie jest to jedno z podstawowych pytań filozoficznych, gdyż te - tu powołam się na prof. Kołakowskiego - rzekomo brzmią: „gdzie zarabia się najwięcej” oraz „kto właściwie sypia z tymi wszystkimi pięknymi kobietami”. Ale nie wątpię, że czytelnicy RNL-a, którzy znaleźli już odpowiedzi na powyższe dwa pytania podstawowe mogą przed zaśnięciem zadać sobie jeszcze to jedno dodatkowe.

Wizytówka: Wojtek Rodek - Radio Kampus

Szef muzyczny, DJ, autor
Moje radiowe początki to czasy liceum. Zaczynałem w wieku 16 lat w lokalnym Radiu Bogoria z Grodziska mazowieckiego. Z dwoma kolegami ze szkoły prowadziliśmy raz w tygodniu autorski program z muzyką rockową. W 2001 roku udało mi się dostać do Radiostacji. W tamtym czasie był to dla mnie szczyt marzeń, jeśli chodzi o działalność radiową. Niestety był to już początek końca najlepszej wg mnie odsłony tej stacji, którą jeszcze wtedy kierował Paweł Sito.
W Radiostacji prowadziłem raz w tygodniu pasmo „Przed budzenie” i zdarzyło mi się kilka zastępstw w ciągu dnia.

iPodamus Igitur

Kampania wyborcza w USA nabiera tempa. Kandydaci na prezydenta obrzucają się błotem, epitetami, rżną głupa, naginają fakty, statystyki, zmyślają, fabrykują, udają święte oburzenie, bałwanią się i prześcigają w deklarowaniu głębokich uczuć do ziemi ojczystej, narodu, fauny i flory amerykańskiej, bogactw mineralnych kraju, flagi, Boga, tudzież na różne sposoby próbują pozyskać głosy imigrantów, emerytów i nowych wyborców, rocznik 1994. Jest tych nowych spora grupa i jest o co walczyć. Facebooki i Twitty to jedyny sposób, żeby do nich dotrzeć.