RadioNewsLetter - Wydanie 710

Numer wysłany 2016-09-15

Drodzy czytelnicy, Gorąco, gorąco... w Amsterdamie ponad +30C, w stacjach wakacyjne przeboje. Muzycznie rządzą dzisiaj słuchacze, którzy zamawiali rytmiczne letnie piosenki. Na ulicach widoki jakich nie mieliśmy w środku wakacji, a tym czasem przychodzą już pierwsze maile z ofertami radiowymi "for Christmas time". RNL dzisiaj też bardzo wakacyjny, bo korzystamy w dobrej pogody. Ponoć to ostatni taki gorący dzień tego lata! życzę udanego week-endu alina

Winyle w natarciu

Pamiętam moją pierwszą płytę winylową. Kupiłem ją w Sztokholmie. “Abbey Road”. Nie miałem nawet jeszcze gramofonu. Położyłem ją na biurku i delektowałem się okładką. Krążyła wtedy pogłoska, że Paul McCartney nie żyje. Tablica rejestracyjna Volkswagena Garbusa zaparkowanego po lewej stronie słynnej ulicy może być odczytana jako 28IF, czyli Paul miałby 28 lat, gdyby żył. Członkowie zespołu przypominają orszak pogrzebowy. Plus cała masa innych poszlak. Paul po usłyszeniu tej historii stwierdził, że pogłoski o jego śmierci są grubo przesadzone. Tak zaczęło się moje zbieranie winyli.

Prawie jak w kinie...

Choć trudno mi w to uwierzyć, właśnie ukazał się soundtrack kultowego filmu The Man Who Fell To Earth z Davidem Bowie w roli tytułowej. Po raz pierwszy w historii i 40 lat po premierze głośnego obrazu Nicolasa Roega z 1976 roku. Płyty jeszcze nie znam, bo zaledwie chwilę temu dowiedziałam się o jej istnieniu, ale Universal zapowiada, że na ścieżce dźwiękowej znajdą się przede wszystkim oryginalne kompozycje, które z myślą o filmie stworzyli Stomu Yamashita oraz John Phillips. Czemu dopiero teraz? Oficjalne źródła podają, że wydawnictwo ma charakter jubileuszowy. Ja jednak jestem zdania, że gdzieś tam daleko decydenci wyczuli koniunkturę ze względu na śmierć Artysty.