Midem 2004: Jakie było Midem dla Ciebie?
Ach, Cannes… plaże, luksusowe jachty i dziwki… Szkoda, że nie miałem zbyt dużo pieniędzy, więc wybór był raczej mały i pozostawało kręcenie się po Pałacu Festiwalowym, w poszukiwaniu koktajli i okazjonalnych lunchów. W dobrych czasach na tych darmowych koktajlach można było spotkać wielu Polaków. Ale czasy przyjęć się skończyły i Midem jest zbyt drogie by tracić tam czas.