Prawie jak w kinie...

Ostatnio zdarza mi się coś, czego dawno nie robilam. Słucham radia w nocy. Przypominam sobie czasy, kiedy jako nastoletnie dziewczę zasypiałam z radiem przy poduszce. W pamięci utkwiły mi szczególnie soboty, kiedy potrafiłam słuchać kilku audycji po kolei przez 10 godzin non stop.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się