I Love you for sentimental reason - Karl Zero
Zauroczył mnie swego czasu ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, który w jakichś publicznych a oficjalnych okolicznościach wygłaszał publiczną mowę w języku... pośrednim. Ambasador dzielnie brnął pokrętnymi ścieżkami polszczyzny, a gdzie droga wydawała mu się zbyt trudna, leciał na skróty bezpiecznym płaskowyżem języka angielskiego, aby potem ponownie grzęznąć w meandrach języka kraju, gdzie przyszło mu pełnić dyplomatyczną służbę.