Świat według njusrumu...
- Weź tę broń i leć, pomóż im! - nieznajomy głos, który wydał mi tę komendę nagle zniknął. Słychać było tylko szybkie nerwowe kroki człowieka zbiegającego betonowymi schodami do podziemi. Obracałem się nieporadnie na środku starej tramwajowej elektrowni żałując, że nie mam pojęcia o strzelaniu. Nawet tak prostą i znakomicie naoliwioną 'Błyskawicą'. Nagle pod wysokim sufitem zaczął nabierać tempa zasłyszany już gdzieś warkot.
Komentarze