I ja tam byłam i wino portugalskie piłam - NAB Europe Lizbona (7-9 listopada)
Jak zwykle nie mogliśmy się zdecydować, czy pojechać do Lizbony, czy nie! I jak zwykle postanowiliśmy o tym zbyt późno. Skutek - nie było już miejsca w hotelu Marriott, w którym odbywała się konferencja. W takich wypadkach mnie się od razu odechciewa, ale w naszej dwuosobowej drużynie są osoby uparte. No i... pojechaliśmy.
Z pewnością orientujecie się, że innej, na tym poziomie konferencji dla radiowców w Europie nie ma. Można się tylko zastanowić, dlaczego nikt w Europie nie wziął się za organizację takich spotkań, ale do czasu, gdy nikt tego nie zrobi prym wiodą Amerykanie i organizują od 12 lat NAB Europe. I chwała im za to!
Komentarze