Świat według njusrumu...

Co kilka dni budzą mnie rano znudzone i głodne wrony. Przysiadają na balkonie, na starej ciemnoniebieskiej skrzyni do kwiatów i wygrzebują zmarzniętą ziemię. Durne wrony, przecież tam nic nie ma, więc po jaką cholerę robicie wrzawę! Przegonić je? Bez sensu, zaraz wrócą podniecone, że skoro wyszedłem, to może coś im w tej ziemi cichaczem zakopałem.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się