Świat według njusrumu...
Zdarza mi się co pewien czas odbywanie zappingu, czyli dość perwersyjnego stosunku z pilotem telewizyjnym. Najczęściej wypada to w czasach potwornej chandry, kiedy ogłuszony alkoholem leżę na kanapie i, jak na psychicznego masochistę przystało, okładam się miernotą kolejnych programów.
Komentarze