Głos Niedźwiedzia
Dzień Dziecka. No to pozdrawiam tych wszystkich, którzy nadal czują się dziećmi. Nie lubiłem tego święta będąc dzieckiem. Nawet nie pamiętam dlaczego. Od rodziców zawsze jakaś czekoladka albo lizaczek, ale do szkoły trzeba było się ładnie ubrać, znaczy krótkie spodenki, białe podkolanówki, buty 'wyjściowe' z zawsze zadrapanymi noskami, biała bluzeczka (raczej bluzeczka, niż koszula) z okrągłym kołnierzykiem.