Głos Niedźwiedzia
Zmiany, zmiany, zmiany... Chyba zmienię mieszkanie. Lubię swoje '4 kąty', ale główny księgowy spółdzielni skasował pieniądze z konta, skasował wszystko w komputerze i zbiegł z kasą do Brazylii, a może jeszcze dalej. Co za życie... No i teraz się okazało, że spółdzielnia cienko przędzie, ciągle mnie ciągną na jakieś spotkania członków.
Komentarze