Świat według njusrumu...

Jako jeden z najwierniejszych klientów stołecznego ZTM mam wreszcie czas, żeby zadbać o swój rozwój intelektualny. Zadbać dwojako: czytać książki i obserwować współbraci od biletu. W końcu nikt nie pyta 'czy', ale 'kiedy' w Warszawie także będzie zamach. Ja, patrząc na sąsiadów i sąsiadki z pokładu, pytam się dodatkowo: czy wystrzeli plecak na ramieniu współbrata przede mną, czy eksploduje pojemnik na jedzenie w torbie współbratki za mną. Wypadki londyńskie pokazują, że różnica jest zasadnicza, bo pierwsze rozwiązanie byłoby dla mnie ostateczne, drugie tylko półniebiańskie.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze