Blues Corner 113
Jestem już dosyć dojrzałym młodzieńcem, a ciągle jeszcze nie poznałem do końca własnych upodobań. Nagle okazuje się, że nie podobają mi się niegdyś ulubione płyty albo analogicznie wręcz przeciwnie (jak mawiał mjr Szukiel) niespodziewanie odnajduję uroki w dźwiękach i wykonawcach, do których dotychczas miałem zastrzeżenia. Do tej głębokiej refleksji skłonił mnie bliski kontakt z albumem Nine Lives (Alligator) firmowanym przez Małego Karolka i Nocne Kotki.