Słowik odpubliczniony

Z tegorocznym 'Sopot Festivalem' było podobnie jak z koncertem Jarre'a w Gdańsku.

Artysta zapowiadał, że przekroczy wszelkie granice i zrobi show, jakiego nikt przedtem nie widział. Tymczasem w najmniejszym nawet stopniu nie przełamał standardów związanych z wielkimi widowiskami multimedialnymi (wiem, wiem - najważniejszy był wymiar historyczny).

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze