"Pan mi tu machnie reklamkę"
Po modzie pisania źle o Kaczorach wróciła moda na pisanie o Lepperze. Też źle oczywiście, no bo w sumie jak inaczej. Sprytny zabieg strategiczny - wystawić przed szereg buraka i niech się teraz na nim wyżywają, podłe dziennikarzyny libertyńsko-masońskie. Przez chwilę zadziała, potem najpewniej nie będzie już kogo wystawić, ale co tam.