Świat według njusrumu...
Wzięło mnie na wspomnienia. Znajomy, dwukrotnie żonaty z bardzo przyjemnymi kobietami, zwykł mówić: Jarek, baba nie po to jest, żeby z nią paradować po Nowym Świecie! Wypowiadał to zdanie wtedy, kiedy interesował się jakąś niezbyt urodziwą panią, z którą jednak pragnął przejrzeć kolekcję motyli. Wszystkich czytelników czekających na dalszy - nie polityczny - ciąg tej historii pragnę przeprosić. Takiego nie będzie.
Komentarze