From Athens with love - 17 maja
Właśnie wyszedłem z generalnej próby przed czwartkowym półfinałem. Wielkim rozczarowaniem wokalnym będzie panna Kate Ryan. Reprezentantka Belgii przy wielu innych wykonawcach po prostu odstaje. Wizualnie nie ma oczywiście żadnych zastrzeżeń, ale w tym konkursie trzeba dysponować nie tylko dobrze wypromowaną piosenką. Z pewnością Polacy masowo zagłosują na znaną u nas wokalistkę, ale może lepiej zwrócić uwagę na innych piosenkarzy?
Komentarze