Kącik Marudy
Taaaak, słońce i znośna temperatura, podobno niedaleko leśniczówki Aliny ktoś widział pierwsze grzyby, przy drogach pojawiły się pierwsze czereśnie.
To wszystko jakoś tam tłumaczy niechęć do dyskusji w sprawie warsztatu przeciętnego polskiego DJ. Bo oczywiście nie kładę tego na karb popisów naszej drużyny, w końcu mam nadzieję, że kto jak kto, ale branża medialna potrafiła właściwie ocenić siłę wypowiedzi trenera Janasa. Nie potrafiła?
Komentarze