Piszecie! I to jak!
Wcale nie dziwi mnie fakt, że nikt Marudzie nie chce napisać o wzorcu didżeja czy najlepszych cechach prezentera. Bo choć koleżanki i koledzy pojedli wszystkie rozumy świata, to jednak zostało im na tyle skromności by nie pisać wciąż o sobie.
Komentarze