Prawie jak w kinie...
Tym razem wybrałam film bijący kasowe rekordy. Piratów z Karaibów: Skrzynię Umarlaka. Do kina szłam z nastawieniem sceptycznym i bez entuzjazmu. Tymczasem zostałam pozytywnie zaskoczona.
Tym razem wybrałam film bijący kasowe rekordy. Piratów z Karaibów: Skrzynię Umarlaka. Do kina szłam z nastawieniem sceptycznym i bez entuzjazmu. Tymczasem zostałam pozytywnie zaskoczona.