Kącik Marudy
'Pewnie jakbyśmy się spotkali w realu to byśmy sobie siedzieli jak ta baba z dziadem nad rozbitym korytem. Niech no Maruda wróci to da Wam do wiwatu.' (to zeszłotygodniowego felietonu Konrada M.)
No i tak Konradzie, Maruda poczuła się wywołana do tablicy, a posiedziałoby się jeszcze trochę na urlopie, skoro Redakcja jakoś podejrzanie łaskawa.