Świat według njusrumu...
Usłyszałem: 'wakacje pomogły - przestali cię wkurzać, zaczynasz się z nich śmiać'. To był komentarz do mojej reakcji na kolejną słowną masturbację wicepremiera Leppera. Panowie nie dają od siebie odpocząć. Ale po roku wymuszonego współżycia z nimi, chcąc nie chcąc, pianę na ustach zastępuje politowanie. Tyle się tego nazbierało, że najpopularniejszym zajęciem Polaków staje się satyra. Pamiętajmy jednak, że polskie prawo od amerykańskiego różni się tym, że polskie gwarantuje wolność wypowiedzi, a amerykańskie wolność po wypowiedzi.