Głos Niedźwiedzia
Lubię wracać do domu. Wyląduje w środę rano... Pan Adam mnie odbierze z lotniska. Będę miał ZA duży bagaż. W domu szybko się przepakuje i pojadę do radia, czyli do domu, czyli do siebie, czyli tam gdzie lubię...
Lubię wracać do domu. Wyląduje w środę rano... Pan Adam mnie odbierze z lotniska. Będę miał ZA duży bagaż. W domu szybko się przepakuje i pojadę do radia, czyli do domu, czyli do siebie, czyli tam gdzie lubię...
Komentarze