Jeszcze kaszanka i pasztet
Jedyne co przychodzi mi do głowy w taki dzień jak dziś ugotowanym z lekka będąc, to zorganizowanie wielkiego, ba, gigantycznego radiowego grilla, przy którym wreszcie moglibyśmy omówić palące (nomen omen) kwestie.
Nie może zabraknąć także programu artystycznego!
Komentarze