O kub(p)kach smakowych

Rozpoczęła się nowa era w polskich rozgłośniach.
Żeby zdobyć uznanie u słuchaczy nie należy, broń Boże, mówić piękną polszczyzną z nienaganną dykcją, ale wręcz przeciwnie – na antenie musi królować język dresiarzy, wymowa Gołoty i riposty spod budki z piwem.
Ale uwaga – 'pieprzyć' już nie wystarczy! Teraz by być oryginalnym i nabijać słupki, trzeba wymyślić coś dużo mocniejszego. Rozważmy kilka pomysłów.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze