Głos Niedźwiedzia
Święta są przereklamowane! W przenośni i dosłownie. Już nie mogę patrzeć na świąteczne reklamy produktów, na tanie pożyczki, na 'nanicnikomu' potrzebne pyszotki, które musimy kupić, bo zbliżają się święta. Nie dam się nabrać! Wprawdzie ciągle wyglądam kiedy w mojej robocie będą kiermasze, ale chodzi raczej o bezbolesny zakup prezentów dla najbliższych. Dziś przypadkiem znalazłem się na warszawskiej Starówce i oniemiałem.
Komentarze