Okiem outsidera: wróżenie z fusów
Z natury jestem marudą i malkontentem, krytykuję i czepiam się nałogowo. Szanowna NadRedakcja jednakowoż zasugerowała, żeby 'może coś pozytywnego' napisać, więc się dostosowuję.
Z natury jestem marudą i malkontentem, krytykuję i czepiam się nałogowo. Szanowna NadRedakcja jednakowoż zasugerowała, żeby 'może coś pozytywnego' napisać, więc się dostosowuję.
Komentarze