Głos Niedźwiedzia

Kiedy się budzę rano, włączam radio i komputer. Dosypiam jeszcze z pół godziny. Radio z drugiego pokoju (mam tylko dwa!) przyjemnie dobudza. Wyglądam przez okno. Zima... Znaczy dziś jakaś przesadna zima. Miedzy 7 a 8 tak sypało, że już myślałem jak tu nie jechać do roboty. A potem nagle przestało, ulice zrobiły się czarne i droga na Czerską poszła prawie gładko. Zabrakło mi płynu do spryskiwania szyb.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze