DNA (Rewolucje)
Gdybym miał dziś poranek to zadzwoniłbym na Policję i spytał, czy te ich patrolujące miasta i inne drogi, wolno jadące pojazdy można wyprzedzać. A jeśli tak, to o ile można, wyprzedzając je, przekroczyć dozwoloną prędkość. Żeby dobrze się czuć, o to mi chodzi. A przypomniało mi się to pytanie drogowe, bo się dzisiaj wczułem.