okiem outsidera: tym razem chwalę
Zasadniczo zawsze z upodobaniem, co pewnie widać, ujadam na radio i to, co w nim puszczają. I na tych, co się puszczaniem zajmują też. Uprzejmie więc z góry informuję, że dzisiejszy tekst nie jest: a) sponsorowany, b) wynikiem demencji, ani też c) objawem ubocznym upadku na głowę.
Komentarze