Młode retro: Lifehouse - You And Me
Poczęstujcie się proszę amerykańską balladą. Tam wszystko jest większe a piosenki wyciskają łzy nie wielkości grochu, a bardziej fasoli 🙂
To był rok 2005 kiedy usłyszałem te fajną rockową balladę w USA. W nowojorskim 106,7 Lite FM. Przez kilkadziesiąt tygodni piosenka była tam w najwyższej rotacji. Jakoś w nocy tak mi zabrzmiała, że nie mogłem się uwolnić. Kupiłem cały album dla tej jednej.