DNA (Rewolucje)
Całe szczęście, że wyjechałem i nawet przypadkiem nie musiałem oglądać Opola. Kto może pojąć czemu do obiegu nie wpuszcza się nowej muzyki pewnie lubi to wzajemne lizanie się. Odpadam i proszę o rozgrzeszenie. Jak Jarek - cukiernik.
Całe szczęście, że wyjechałem i nawet przypadkiem nie musiałem oglądać Opola. Kto może pojąć czemu do obiegu nie wpuszcza się nowej muzyki pewnie lubi to wzajemne lizanie się. Odpadam i proszę o rozgrzeszenie. Jak Jarek - cukiernik.