Okiem outsidera: niemyty Afrykanin i niewyparzona gęba
Ojciec maybach sobie pozwolił. Pozwolił w najmniej ku temu odpowiednich okolicznościach. Pozwolił na żart wątpliwy i co najmniej nie na miejscu. Nie na miejscu – jeśli chodzi o konkretnego człowieka i szczególną lokalizację. A także i okazję.
Komentarze