Prawie jak w kinie...
Don Johnson już dawno przestał być znanym aktorem. Ale ja wspominam o nim, bo 15 grudnia skończył 60 lat. Zawsze go lubiłam, choć nigdy nie był wielką gwiazdą kina i zdecydowanie lepiej wiodło mu się w telewizji. Wystarczy wspomnieć, że chyba każdy kojarzy go z serialem Miami Vice, a mało kto pamięta o rolach ważnych, filmowych… Ja już zawsze będę go pamiętać za sprawą dramatu Paradise, który trafił na ekrany kin w 1991 roku...