Głos Niedźwiedzia
Święta Bożego Narodzenia na końcu świata. Właśnie takie będę spędzał. Szczęśliwie doleciałem do Hobart na Tasmanii. 30 godzin zleciało, jak z płatka. Od trzech dni nie słucham radia, nie oglądam telewizji i jakoś żyję! Nawet jest mi z tym bardzo dobrze. Tutaj lato! Lato... To jest ładne słowo.
Komentarze