Nie tylko o biadoleniu....
Facebook. Oszalałem. Doszedłem do momentu, w którym sprawdzam wiadomości zanim pójdę do toalety po przebudzeniu, a iPad wygrywa walkę o ważność ze szklanką wody koło łóżka. To dla mnie nie tylko źródło informacji na tematy, które mnie interesują, ale chyba przede wszystkim znajomi.
Komentarze