Głos Niedźwiedzia
Mam za dużo płyt. Zdecydowanie za dużo. A ciągle kupuję nowe. Zawsze przed czwartkiem, przed wizytą Pani Bożenki, która sprząta i powoduje, że znów chce mi się mieszkać na Orzyckiej, sprzątam ja. Gdzieś te płyty trzeba poupychać.
Mam za dużo płyt. Zdecydowanie za dużo. A ciągle kupuję nowe. Zawsze przed czwartkiem, przed wizytą Pani Bożenki, która sprząta i powoduje, że znów chce mi się mieszkać na Orzyckiej, sprzątam ja. Gdzieś te płyty trzeba poupychać.
Komentarze