24 godziny z życia porankowca: Romek Wójcik - Czwórka PR
Co jest najtrudniejsze w radiowym poranku? Chora pora, dobór tematów, 'ciemność, widzę ciemność' za oknem czy fakt, że słuchacze są o tej porze szczególnie wrażliwi na słowo mówione, ale i muzyki nie odpuszczają. Bardzo łatwo podpaść. Solidny sms czy telefon stawia wtedy na nogi lepiej niż potrójne espresso. To zresztą także dobra pobudka. A my pracujemy przecież z dobrych pobudek…
Komentarze