Świat według njusmru...
Ciekawy konkurs. Kto jest lepszym listokletą w PiS? Prezes zdolności epistolograficzne przejawiał już w czasach sprzed prawa i sprzed sprawiedliwości. Świecką tradycją w Porozumieniu Centrum było, że Kaczyński pisał, a wyznawcy mieli obowiązek spijać atrament z papeterii szefa. Współcześnie wiceprezes Ziobro uwierzył, że tylko szelest jego pióra może konkurować z hukiem trąb jerychońskich. Wysłał. A Żoliborz, inaczej niż Jerycho, stoi jak stał.