Maruda
Maruda, pewnie nie jedyna w tym tygodniu, pisze oczywiście o sprawie prokuratora. Mniej ją interesują kwestie związane z genezą samego strzału, zresztą znając realia polskich mediów zakłada z góry, że nikomu nie starczy cierpliwości, by publicznie wyjaśnić tę kwestię. Bardziej przeanalizowała związane z wydarzeniem wypowiedzi dziennikarzy, a raczej mediaworkerów.
Komentarze