Głos Niedźwiedzia
Był sobie dzień. 29 lutego. Raz na cztery lata. Dziś usłyszałem w radiu, że gdyby go nie było, to Boże Narodzenie już byśmy mieli latem. Tak na przykład. Mnie by to zresztą odpowiadało! Jazda do Sieradza piękną, letnią drogą. Pomarzyć dobra rzecz. W środowe popołudnie.
Komentarze