Świat według njusrumu...
Gdyby głupota mogła latać Maciej Maciejowski byłby perpetuum mobile z wróbla. Ale pozostał sobą; radnym PiS z plugawym językiem i byłym wolontariuszem EURO 2012. Maciejowski jest jak nielegalna raca wniesiona na stadion, jak napis „jeb... żydów” na transparencie bezmózgich kiboli, jak sierp i młot w pomylonej rosyjskiej fladze. Powinien być nikim, ale prezes PiS dał mu szansę, by rósł w siłę.
Komentarze