Świat według njusrumu...

Przerażenie miesza się we mnie z przejęciem. Przeczytałem notatki z sali sądowej procesu doktora Mirosława G. Prowadziła je dziennikarka, osoba, do której mam pełne zaufanie. To zeznania świadków. Ich lektura odbiera mowę, ale pozwala zrozumieć, co miał na myśli sędzia Tuleya mówiąc o CBA z czasów pisowskich: „taktyka organów ścigania może budzić przerażenie; skojarzenia z przesłuchaniami w czasach stalinowskich”.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się