Prawie jak w kinie...

Do pewnego momentu swojej kariery Quentin Tarantino był cudownym dzieckiem popkultury.
Filmowcem, który uczynił swoim znakiem firmowym mruganie okiem do widza. Zabawę konwencjami, odwołującą się do naszej wiedzy z historii filmu. I tylko filmu. Bez ambicji rozliczania się z otaczającym światem. Ale Tarantino się zmienia. Przekonał nas o tym kolejny raz, realizując po Bękartach wojny znakomity obraz Django Unchained. Film od niedawna gości na ekranach polskich kin...

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się