Jacek Filipowicz - wspomnienie

„Ależ On ma głos“ pomyślałam kiedy pierwszy raz usłyszałam Jacka Filipowicza. Niezwykły, ciepły... taki, który trafia do człowieka od pierwszego dźwięku. Ten głos był Jego znakiem rozpoznawczym.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze