Głos Niedźwiedzia
Lubię piosenkę francuską. Może mi przypomina dzieciństwo, młodości lata? Na pewno czasy, gdy w radiu po francusku można było grać, a po angielsku było be! To jeszcze w Radiu w Łodzi. Dziwne to były czasy. Ale graliśmy takich wykonawców jak: Dalida, Joe Dassin (dla młodszych kolegów, mówimy żo dasę, a nie joda sin), Julien Clerc, Michel Fugain… No właśnie.