24 godziny z życia porankowca: Katarzyna Kozimor - Radio Plus

Budzik dzwoni o 5.00. Głośno, a że hałasu nie cierpię organicznie - natychmiast daje mu łapą w guzik 🙂 Jeśli wyrwał mnie z głębokiego snu, to przez 2-3 sekundy, sprawdzam gdzie jestem, jak się nazywam, co robię, co się dzieje i jaki jest dzień tygodnia.
Potem natychmiast się pionizuję, zabieram budzik awaryjny czyli komórkę (który zadzwoni tak na wszelki wypadek za 5 minut) i lecę tam gdzie raczej wszyscy o tej porze....hm pod prysznic. Następnie brew trzeba domalować i kuchnia. Łapię coś tam i lecę. Zjem w radiu, czasu nie ma.

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze