Polish is the language of love...
Dostałem po raz kolejny zaproszenie do zapisania się na kurs języka polskiego dla Polonii. Nie wiem, jak trafiłem na tę listę, ale bardzo mnie ta informacja wzruszyła. Nie wiedziałem, że jest ze mną aż tak źle. W końcu tyle lat poza krajem, jakieś sporadyczne kontakty z Aliną i Niedźwiedziem. To za mało. Tak sobie myślałem. Postanowiłem odpowiedzieć na to zaproszenie, żeby się załapać. Zwłaszcza, że nauczycielka wyglądała niezwykle zachęcająco.
Komentarze