Prawie jak w kinie...

Złote Globy za nami, nominacje do Oskarów przed nami. Już jutro dowiemy się czy Ida znajdzie się wśród pięciu tytułów nominowanych w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. O dramacie Pawła Pawlikowskiego pisałam tutaj niedawno. Dziś pozostaje nam trzymanie kciuków. Styczeń to zazwyczaj ten moment, kiedy oglądam najwięcej filmów w roku. Już samo typowanie laureatów i porównywanie prywatnych ocen z branżowymi werdyktami stanowi dla mnie wyzwanie. A może raczej przyjemność?

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się