Prawie jak w kinie...

Obejrzałam najnowszą, fabularną wersję Kopciuszka, ekranizację ze studia Disneya goszczącą od kilku tygodni na ekranach na całym świecie. I muszę się przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. Przede wszystkim dlatego, że to piękna baśń adresowana w pierwszej kolejności do widzów najmłodszych. A zatem baśń tradycyjna i to zdecydowana zmiana w dotychczasowej strategii wytwórni...

Aby w pełni korzystać z serwisu Radionewsletter.pl musisz się zalogować. Jeśli nie masz konta w serwisie wypełnij formularz rejestracyjny.

Zaloguj się
   

Komentarze